Upadek na chodniku – jakie dowody zebrać, aby móc dochodzić odszkodowania

Upadek na chodniku – jakie dowody zebrać, aby móc dochodzić odszkodowania
21 stycznia
08:30 2017

W artykule sprzed 2 tygodni pisałem o tym, jakie obowiązki powinien wykonywać właściciel posesji w okresie zimowym i jak uchronić się od odpowiedzialności za niedokładność lub opóźnienie w wykonywaniu tych czynności. Dziś chciałbym przedstawić problem ze strony poszkodowanego. We wpisie opowiem, co należy zrobić, gdy dojdzie do urazu, a jego powodem będzie zły stan nawierzchni lub spadające z dachu nawisy śnieżne albo sople.

Kto będzie odpowiadał za uraz?

Jeżeli do zdarzenia doszło, ponieważ chodnik był oblodzony, śliski, zaśnieżony czy nieposypany lub z dachu spadły zwisy śnieżne albo sople, odpowiedzialność za powstałe wypadki poniesie podmiot, którego zadaniem jest utrzymanie należytego stanu chodnika i nieruchomości. Może to być właściciel nieruchomości przylegającej do chodnika, jej zarządca, spółdzielnia mieszkaniowa lub gmina.

Zbierz materiał dowodowy

Ważne jest, byś jako osoba poszkodowana zebrał materiał dowodowy, który pozwoli na skuteczne dochodzenie odszkodowania. To na Tobie jako osobie poszkodowanej ciąży obowiązek wykazania (art. 6 kodeksu cywilnego), że do zdarzenia doszło z winy osoby lub instytucji, w której dyspozycji znajduje się chodnik lub do której należy nieruchomość.

  1. Najlepiej byłoby na miejsce zdarzenia wezwać Straż Miejską lub Policję. Sporządzona przez te służby notatka byłaby niepodważalnym dowodem. Jednak nie wyobrażam sobie, byś świeżo po urazie chciał czekać na przyjazd patrolu. A jak dobrze wiesz, mogłoby to potrwać sporo czasu.
  2. Minimum, jakie sugeruję zrobić, to wykonanie zdjęć lub filmu z miejsca zdarzenia. Lód może przecież stopnieć, śnieg zostanie uprzątnięty, a chodnik posypany piaskiem. Trudno będzie Ci potem wykazać, że do wypadku doszło właśnie z tej konkretnej przyczyny.
  3. Dobrze byłoby też poprosić ewentualnych świadków o spisanie oświadczenia o zdarzeniu lub przynajmniej pozyskać od nich dane kontaktowe, by uzyskać oświadczenie w późniejszym terminie.
  4. Warto też rozejrzeć się i sprawdzić, czy na pobliskim budynku są kamery. Możesz też spróbować zadzwonić do operatora monitoringu miejskiego i dopytać, czy miejsce zdarzenia jest objęte zasięgiem kamer. Jeśli to się potwierdzi, poproś o zabezpieczenie nagrania.

Co robić, gdy już zostanie udzielona pierwsza pomoc?

Należy dokumentować cały proces leczenia i wszystkie koszty z nim związane. Zbieraj wypisy i karty informacyjne z izby przyjęć czy szpitala oraz historię leczenia urazu. Jeśli potrzebny będzie sprzęt ortopedyczny i leki, koniecznie weź na nie rachunki. Gdy potrzebna będzie rehabilitacja i transport do/z placówek medycznych, również poproś o wystawienie faktury lub rachunku. Trudniej będzie wykazać koszt opieki, jeżeli będziesz go potrzebował. Sprawa komplikuje się szczególnie, gdy opiekę sprawuje bliska Ci osoba. Odnieś się wtedy do średnich cen tego typu usług obowiązujących na lokalnym rynku. Jeśli będziesz na zwolnieniu lekarskim, utracone w tym czasie zarobki wykażesz przedstawiając zaświadczenie od pracodawcy.

Jakie świadczenia przysługują za wypadek?

Mowa tutaj o zadośćuczynieniu i odszkodowaniu.

Odszkodowanie to kwota odpowiadająca poniesionym kosztom i utraconym dochodom. Chodzi o zwrot kosztów leczenia, zakupu sprzętu, leków, dojazdów czy opieki. Zaliczyć tu należy również utracone dochody rozumiane jako  różnicę pomiędzy wynagrodzeniem, które w okresie rekonwalescencji mógłbyś otrzymać, a faktycznie wypłaconym zasiłkiem chorobowym.

Zadośćuczynienie to natomiast kwota pieniężna za doznaną krzywdę moralną. Ma ona zrekompensować ból i cierpienie związane z aktualnymi i przyszłymi konsekwencjami wypadku.

Pamiętaj! Jeśli posiadasz własną polisę następstw nieszczęśliwych wypadków, kwota odszkodowania wypłacona z tej polisy nie pomniejsza należnego Ci odszkodowania i zadośćuczynienia od podmiotu odpowiedzialnego za powstanie wypadku.

Spodobał Ci się ten wpis? Odwiedź moją stronę na facebooku, lajkuj, polecaj i udostępniaj moje artykuły.

Przezorny Zawsze Ubezpieczony